Dzień muzyki w szkole zawsze mnie jarał tak na maksa. W sumie do tej pory ogromnie zacieszam gdy tylko mogę wziąć w nim udział. Powód jest banalnie prosty: jestem kurwa muzykiem! Wszystko zaczęło się w[…]
Tag: Szczecin
zrobiłem sobie tatuaż! [vlog #20]
Zastanawiałeś się kiedyś jak wygląda przygoda z tatuażem? Dobór odpowiedniego studia, człowieka który będzie Cię dziarał oraz wzoru. Chociaż, dziś malujemy się tak aby nam się to przede wszystkim podobało. Czy ma mieć to jakieś[…]
Sobota: czasami nawet kurwa nie zdążysz w restauracji włożyć łyżki zupy do gęby jak już ktoś wisi nad tobą
Któż nie zna szczecińskiego rapera Soboty? Chyba mało jest takich osób… Ja go znam. W czasach licealnych znałem tylko jego kawałki, a dziś miałem okazję poznać go z innej strony. Co prawda rozmowa nie przebiegła[…]
Od sesji narzeczeńskiej po wesele i sesję ślubną
Pracując jako dziennikarz mam w ciągu roku do zrealizowania mnóstwo tematów. Czasami tych luźnych a czasami tych bardziej poważnych. Jednak w obu przypadkach staram się zawsze wejść w bardzo dobrą relację z moimi rozmówcami. Niekiedy[…]
Autobusem po Szczecinie w porannym programie śniadaniowym [vlog #11]
Nigdy bym się nie spodziewał, że ktoś z moich znajomych, którzy nie mają styczności z mediami, wystąpią prędzej w porannym programie śniadaniowym niż ja. Tym bardziej Maciek, który z występami przed kamerą ma tyle wspólnego[…]
Przemysław Kaweński – sesja zdjęciowa [fot. Paweł Woźnicki]
Na zdjęcia wybraliśmy się z jednego powodu: potrzebowałem zdjęcia na bloga. Dokładniej to jednego, no może dwóch. Profilowe na facebooku wołało o pomstę do piekła. To na blogu też. Nie było złe, w żadnym wypadku[…]
Przemek – szkolny wirtuoz
Tak jak tutaj, tak i w gazetce szkolnej w Szkołach Salezjańskich w Szczecinie do których uczęszczałem również brzmiał tytuł. Kategoria: Zywkli, niezwykli. Poczułem się dumny, że może ktoś o mnie poczytać aczkolwiek domyślam się, że[…]
pierwszy koncert zespołu The Worst
Udało nam się. Zagraliśmy nasz pierwszy a zarazem ostatni koncert w naszej muzycznej przygodzie, która nie trwała długo. Ćwiczyliśmy w salce “muzycznej”. Miejsce oklejone wytłaczankami było naszym marzeniem bo tam mogliśmy robić to co kochamy,[…]
nieznajomy, czyli mój narkotyk
O muzyce dawno nic nie było. Powodem jest bark czasu na chałturzenie. Jednak są takie osoby bliskie memu sercu, przy których dzień bez muzyki jest dniem straconym a granie i śpiewanie codziennie to norma. Utwór Dawida[…]
będzie kontynuacja wielkiego dzieła filmowego
Producenci filmu dokumentalnego “Zesłanie” przygotowują już kolejną część. Paweł Sławiński oraz Przemysław Kaweński ujawniają już pierwsze sceny z planu filmowego. Pięknie to brzmi, jednak nie jest to portal informacyjny czy też gazeta. Tutaj piszemy luźniej.[…]